Agata z agata_zaj.ac

Agata Zając Trenerka
Agata

Jak zaczęła się Twoja przygoda z działaniem w Internecie?

Moja przygoda z działalnością w Internecie rozpoczęła się 10 lat temu, od założenia bloga. W sumie miałam ich dwa 😊 Jeden o tematyce fitness, zdrowym odżywianiu i aktywnym stylu życia. Drugi, mniejszy, o tematyce modowej. Jednak z racji tego, że od najmłodszych lat jestem ogromną fanką aktywności fizycznej, która ukończyła studia na poznańskim AWF oraz liczne kursy instruktorskie, to ten pierwszy był moim prawdziwym “oczkiem w głowie”. Dzieliłam się w nim z moimi czytelnikami różnymi ciekawostkami treningowymi oraz pomysłami na ćwiczenia w domu i na siłownię. Prezentowałam w nim moje codzienne życie, ulubione dania i wiele innych.

Patrząc teraz z perspektywy czasu, widzę jak nieprawdopodobnie długą drogę przeszłam, aby znaleźć się w tym miejscu, w którym jestem. Mówię tu zarówno o poszukiwaniu własnej ścieżki rozwoju jako trenera personalnego, jak i doświadczeniach związanych z promocją bloga, który docelowo przekształcił się w popularny kanał fitness na YouTube. Dzisiaj gdy patrzę na statystyki, które oscylują wokół 800.000 wyświetleń miesięcznie na YouTube, przecieram oczy ze zdumienia. O innych kanałach social media nie wspominając! 😊 Czasem aż trudno mi uwierzyć, jak dużo kobiet śledzi moje poczynania w Internecie. To niesamowicie miłe, budujące i motywujące!

Skąd czerpiesz inspiracje?

Tu odpowiem krótko - z Internetu. Dla mnie to kopalnia pomysłów i niekończące się źródło inspiracji.

Jak motywujesz się do działania? Motywujesz innych do aktywności fizycznej, ale czy Ty również potrzebujesz czasami kopa do działania?

Jeśli wyrobisz sobie nawyk do regularnych ćwiczeń i aktywności fizycznej, to w niedługim czasie będzie to dla ciebie automatyczna czynność. Taki stały punkt dnia czy tygodnia. I tak właśnie stało się w moim przypadku. Motywacja pomaga często zmobilizować się do wprowadzenia w życie jakiś zmian, ale jednocześnie jest bardzo ulotna. Zwłaszcza ta zewnętrzna. A czekanie na nią to prosta droga do rozczarowania. Wypracowanie dobrych nawyków, daje fajne efekty i odczuwalne korzyści każdego dnia. I jasne, że zdarzają mi się dni pt. “niechcemisie”😉, ale myślę, że nie ma w tym nic złego. W życiu powinno być miejsce na wszystko.

A jeśli mowa o “motywowaniu” się do pracy, to po pierwsze nie traktuję tego co robię jako pracy w pełnym tego słowa znaczeniu. Dla mnie to bardziej misja, by pomagać kobietom osiągać upragnione cele - niezależnie od tego czy chcą wrócić do sprawności fizycznej, zadbać o swoje zdrowie czy osiągnąć wymarzoną sylwetkę (bez głodzenia się i katowania nadmiernym oraz źle dobranym wysiłkiem fizycznym). Po drugie, mam wokół siebie wspaniałą społeczność kobiet, która napędza mnie jak nikt inny!

Jaką radę dałabyś początkującym twórcom w social mediach?

Uważam, że kluczem do sukcesu jest dzielenie się treściami, które stanowią wartość dla odbiorcy. Warto jednak zaznaczyć, że ta “wartość” może mieć niejedno imię 😊 Z innych rzeczy, myślę, że powinno się mieć oko na aktualne trendy, ale docelowo należy słuchać swojego instynktu. Nie robić nic wbrew sobie, bo to z reguły nie przynosi nic dobrego.

Jakie są Twoje plany związane z Twoją twórczością na następny rok, bądź kilka lat? Skupisz się na Instagramie, Youtubie czy może powrócisz do Tik Toka?

Planów jest sporo, ale jeżeli mowa o mojej obecności w Internecie, to w najbliższej przyszłości chcę się skupić na dalszej promocji swojej marki osobistej poprzez rozwój kanału na YouTube oraz kont na Instagramie i Facebook’u. Na tę chwilę nie mam w planach zakładania profilu na Tik Tok’u, ale kto wie co przyniesie przyszłość. 😉

Co dało Ci stworzenie kursów z treningami online, prowadzenie kanału na Youtubie, jak i również działanie na Instagramie?

Odpowiadając w dwóch słowach - dużo dobrego! Moja obecność w Internecie, zmieniła mnie, moje spojrzenie na świat i nauczyła tak wiele. Dzięki niej nawiązałam nowe znajomości, uodporniłam się na krytykę, stałam się niezależna, a także nabrałam odwagi i pewności siebie. Dzisiaj nie wyobrażam już sobie innego życia.

Czy jesteś w stanie przytoczyć jakąś zabawną anegdotkę związaną z Twoją twórczością?

Jest ich tak wiele! 😁 By jednak nikogo nie zanudzić półgodzinną opowieścią, przytoczę może ostatnią. Po nagraniu filmu pogadankowego, który z założenia wymaga ode mnie trochę więcej wysiłku (zdecydowanie lepiej czuję się na macie 😉), zorientowałam się, że przez cały film miałam rozpięty rozporek. Tak po całości! 😁 Przez pół dnia bałam się odtworzyć nagrany materiał. Całe szczęście, od dłuższego czasu wszystkie moje filmy nagrywam w rozdzielczości 4K, przez co mam prawie nieograniczone możliwości kadrowania. 😉